Tradycyjnym już zwyczajem wszyscy z nieskrywaną radością czekają na wieczór wigilijny.
Być może są jeszcze domy gdzie nadal wypatruje się pierwszej gwiazdy na niebie, która nawiązuje do Gwiazdy Betlejemskiej. Dzięki niej wiadomo, że Pan Jezus już się narodził, więc czas rozpocząć wieczorne świętowanie. Dzieci z kolei z niecierpliwością czekają na zakończenie wieczerzy wigilijnej, by jak najszybciej zajrzeć pod ulubione świąteczne drzewko, skrywające niejedną niespodziankę.
Chcąc poznać historię prezentów, na pewno warto zatrzymać się na św. Mikołaju, który żył na przełomie III i IV wieku naszej ery. Jeszcze wcześniej należy zwrócić uwagę na Trzech Króli. To oni jako pierwsi swoimi podarkami pragnęli uradować maleńkiego Pana Jezusa. Oddając mu z kolei pełen szacunku pokłon, uznali Go za swego Króla. Teolodzy śmiało interpretują ten moment w życiu Trzech Mędrców za chwilę narodzenia się w ich sercach nowej wiary.
W chrześcijaństwie prezenty są przede wszystkim symbolem największego daru jaki został nam dany, a więc samego Syna Bożego, a tym samym ogromu darów duchowych i nadprzyrodzonych, którymi On sam obdarował całą ludzkość.
Nie ma możliwości, aby poznać realną datę i historię pierwszych prezentów, dlatego ważniejszy jest sam ich charakter oraz szczera intencja, jaka powinna towarzyszyć darczyńcy. Szukając inspiracji w okazywaniu sobie rodzinnej serdeczności, można zachęcić członków swojej rodziny do wykonania upominków własnoręcznie.
Jedna z propozycji to stworzenie szopki bożonarodzeniowej. Każdy z członków rodziny wykonuje jedną cześć szopki. Zaczynając od postaci, a kończąc na samej grocie i żłóbku. W tym celu można posłużyć się losowaniem. Dzięki temu każda osoba otrzyma odrębną część pracy do wykonania. Pomysłów jest bardzo wiele, wymagają one przede wszystkim dobrych chęci i odrobiny wolnego czasu.
Druga propozycja, znacznie prostsza i częściej praktykowana, to niepowtarzalna kartka
z życzeniami. Tutaj także poprzez wylosowane imię wybiera się szczęśliwego odbiorcę podarku. Taki prezent nie wymaga dużej ilości poświęconego czasu, a już same życzenia potrafią wzruszyć. Tego rodzaju niebanalny zwyczaj będzie inspirować i pobudzać do coraz większej miłości, której pragnął nauczyć ludzi Pan Jezus przychodząc na ten świat.
Niestety, żyjąc na co dzień w ciągłym zabieganiu, może zabraknąć przysłowiowych pięciu minut na wykonanie tego rodzaju upominków. W takich sytuacjach ucząc dzieci, że każda samodzielnie wykonana praca ma niebywałą wartość, własnoręcznie przygotowane opakowanie na pewno pozytywnie zaskoczy odbiorcę. Ozdobnie wykonane pudełko to dla większości osób wielki wyczyn. Jednak równie pięknie prezentuje się naturalny papier przewiązany sznurkiem i udekorowany gałązką choinki z dodatkiem szyszki lub domowego pierniczka. W taki sposób zapakowany prezent oczaruje niejedno serce, nawiązując do tego co naturalne i pozostając w świątecznym klimacie.
Pomysłów jest wiele i nie wymagają one wcale dużych nakładów czasu i energii,
za to zaangażowanie rodziny w tego rodzaju osobiste podarunki może okazać się czymś bezcennym podczas wigilijnego wieczoru. Warto tworzyć tego rodzaju tradycję Bożego Narodzenia, okazując sobie jeszcze więcej wzajemnej miłości i szacunku.
Autor: Karolina Niestrój